1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Julia Nawalna: Rosja to nie Putin

21 kwietnia 2024

W Rosji jest wielu antyputinowskich aktywistów i potrzebują oni wsparcia z Zachodu – apeluje w wywiadzie dla DPA wdowa po rosyjskim opozycjoniście Aleksieju Nawalnym.

Julia Nawalna otrzymała w Niemczech „Nagrodę Wolności Mediów”
Julia Nawalna otrzymała w Niemczech Nagrodę Wolności MediówZdjęcie: Peter Kneffel/dpa/picture-alliance

Prezydent Rosji Władimir Putin  jest nieprzewidywalny i skory nawet do użycia broni jądrowej. „Nie wiemy, czego się po nim spodziewać” – powiedziała w wywiadzie dla niemieckiej agencji prasowej DPA Julia Nawalna, wdowa po zmarłym rosyjskim opozycjoniście Aleksieju Nawalnym.

W odniesieniu do użycia broni atomowej dodała: „Prawdopodobnie tak by zrobił”. Podobnie jak na początku rosyjskiej wojny z Ukrainą – wtedy Nawalna też nie spodziewała się ataku Putina ze względu na silne więzi łączące Rosję i Ukrainę. „Ale zdecydował się to zrobić. On napędza ludziom strach i trzyma ich w strachu. Nikt nie wie, co Putin zrobi jutro” – powiedziała, dodając, że nie jest pewna, czy szef Kremla naprawdę ma „mocną strategię”.

„Walka w sercu Europy”

Mówiąc o aresztowaniu podejrzanych o szpiegostwo rosyjskich agentów, Nawalna uznała to za kolejny znak, że Putin od dawna wszystkimi środkami prowadzi walkę w sercu Europy. „Putin nie zaczął teraz – robi to już cały czas. Wszczyna wojny, zabija swoich przeciwników” – powiedziała, dodając, że zawsze zakładała, iż w Europie jest wielu rosyjskich szpiegów. Wdowa po Aleksieju Nawalnym ubolewa tylko, że Europa nie dostrzegła zagrożeń ze strony Rosji znacznie wcześniej. „Wolałabym, żeby Europa tematyzowała to znacznie częściej i dużo wcześniej. Wtedy prawdopodobnie udałoby się zapobiec niektórym wojnom i morderstwom” – oceniła.

Grób Aleksieja Nawalnego w Moskwie Zdjęcie: OLGA MALTSEVA/AFP/Getty Images

Kilka dni temu w Bawarii aresztowano dwóch obywateli niemiecko-rosyjskich podejrzanych o szpiegostwo i planowanie aktów sabotażu w Niemczech. Obaj przebywają w areszcie. W Polsce z kolei służby specjalne aresztowały mężczyznę, który miał pomagać rosyjskiemu wywiadowi wojskowemu w planowaniu zamachu na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Walka z Putinem

W wywiadzie dla DPA Julia Nawalna po raz kolejny mówiła o zdecydowanej walce z Putinem i zaapelowała o silne wsparcie ze strony Zachodu. Podkreśliła, że ona sama się nie boi – nawet jeśli żyje z pewnym ryzykiem. „I to ryzyko wzrośnie, jeśli wykonam dobrą robotę” – wskazała.

47-letnia Nawalna dodała, że marzy o powrocie do ojczyzny. „Chciałabym mieszkać w Rosji. Moje dzieci marzą o powrocie do Rosji. Chcę iść na grób mojego męża. To dla mnie bardzo ważne. I mam nadzieję, że będę mogła to wkrótce zrobić” – powiedziała.

Aleksiej Nawalny zmarł 16 lutego br. w kolonii karnej na Syberii. Okoliczności jego śmierci nie zostały wyjaśnione. Według informacji zespołu Nawalnego w akcie zgonu jest mowa o „naturalnych” przyczynach. Bliscy Nawalnego mówią jednak o morderstwie.

Julia Nawalna otrzymała w piątek (19.04.2024) w Niemczech Nagrodę Wolności Mediów przyznawaną co roku przez czołowych przedstawicieli polityki i biznesu na Szczycie im. Ludwiga Erharda.

Tegoroczna Nagroda Wolności Mediów dla Julii NawalnejZdjęcie: Peter Kneffel/dpa/picture-alliance

Rosja to nie Putin  

Wdowa po Nawalnym pytana o wojnę w Ukrainie, stwierdziła, że na razie nie widzi rozwiązania. „Cały świat próbuje znaleźć sposób na rozwiązanie tego problemu i nikt jeszcze go nie znalazł”, dlatego nie będzie łatwego rozwiązania. Ma nadzieję na pojednanie między Rosjanami i Ukraińcami, ale „Putin doprowadził oba kraje do sytuacji, w której bardzo trudno będzie odbudować relacje” – podkreśliła.

A kiedy opozycja w Rosji będzie wystarczająco duża, aby zdestabilizować Putina? „Naprawdę mam nadzieję i wierzę, że stanie się to znacznie szybciej niż się spodziewamy” – odpowiedziała, dodając, że wielu ludzi jest już zmęczonych wojną. „Nie popierają wojny, ale bardzo boją się to głośno powiedzieć, bo jeszcze tego samego dnia może ich to wpędzić do więzienia”. Jednak Julia Nawalna ma nadzieję, że naród rosyjski jeszcze bardziej się zmobilizuje. „Jeśli rząd będzie próbował jeszcze więcej ludzi zmobilizować do wojny, opór będzie wzrastał”. Rosja to nie Putin – zaznaczyła opozycjonistka. W kraju jest wielu aktywistów antywojennych i antyputinowskich i potrzebują oni wsparcia z Zachodu – podkreśliła.

(DPA/dom)

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>

Pogrzeb Aleksieja Nawalnego

01:08

This browser does not support the video element.